Jakiś czas temu zgłosiłam się do testowania wzoru autorstwa Mao Jedwabna fiesta. Moja wersja powstała z włóczki Bamboo Fine w kolorze bordo z dodatkiem cieniutkiej lnianej przędzy zakupionej na Allegro.
Efekt prezentuję z lekkim poślizgiem.
Początki nie wyglądały zbyt zachęcająco.
Muszę dodać, że był to mój pierwszy projekt wykonany od góry i bez szwu. Jestem zachwycona tą metodą i już planuję kolejny sweterek robiony od góry.
Bluzeczka jest bardzo przyjemna w noszeniu, idealna na gorące dni, bo włókno bambusowe chłodzi. Lniana nitka miała zapobiegać rozciąganiu i spełniła swoją rolę. Wzór jest bardzo kobiecy, ładnie podkreśla talię.
Robiłam na drutach KP nr 3, na bluzeczkę w rozmiarze L wyszły 2 motki włóczki czyli 880 m.
To zdjęcie najlepiej oddaje kolory - dzięki dodatkowi lnianej nitki bordowy kolor bambusa został lekko rozjaśniony.
slicznie sie prezentuje...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzeczka!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, ja jeszcze od góry nie robiłam (nie wiem czy bym umiała) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka i bardzo kobiecy fason.Gratuluję i podziwiam.Pozdrawiam Alicja
OdpowiedzUsuńja też od tego roku robię swetry od góry bez zszywania i nawet nie planuję na razie innych pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńAle super kobieca bluzeczka! Zwłaszcza wersja na modelce. Mnie też sposób bezszwowo od góry całkowicie oczarował. Odkąd go poznałam inaczej nie robię.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń